Informacje Lokalne

Hagady Grzegorza Brauna

Opublikowano: 15.07.2025 | Autor: Grzegorz GPS Świderski | Ostatnia aktualizacja: 15.07.2025 18:04

Te­za Grze­go­rza Brau­na je­st kla­row­na i ła­twa do zro­zu­mie­nia:

Niem­cy w cza­sie II woj­ny świa­to­wej do­ko­ny­wa­li ma­so­wy­ch zbrod­ni, w Oświę­ci­miu mor­do­wa­li na ska­lę prze­my­sło­wą Po­la­ków, Ży­dów, Ro­sjan i wie­le in­ny­ch na­ro­do­wo­ści, do­ko­na­li lu­do­bój­stwa mi­lio­nów lu­dzi, ale nie je­st przez hi­sto­ry­ków wy­star­cza­ją­co do­brze udo­wod­nio­ne, udo­ku­men­to­wa­ne i wy­ja­śnio­ne ja­ki­ch spo­so­bów do te­go uży­wa­li — nie ma pew­no­ści, że ro­bi­li to po­przez za­ga­zo­wa­nie Cy­klo­nem B w ko­mo­ra­ch ga­zo­wy­ch — więk­szo­ść re­la­cji na ten te­mat je­st nie­wia­ry­god­na i prze­kła­ma­na, bo zo­sta­ło to prze­pusz­czo­ne przez oszu­kań­cze służ­by spe­cjal­ne so­wie­tów i An­glo­sa­sów w ce­la­ch pro­pa­gan­do­wy­ch.

  Ja­ko hi­sto­ryk Braun mógł­by i po­wi­nien ta­kie te­zy sta­wiać i zaj­mo­wać się ba­da­nia­mi, by wąt­pli­wo­ści roz­wiać. Jed­nak ja­ko po­li­tyk nie po­wi­nien te­go ty­kać, bo to nie ma żad­ne­go zna­cze­nia dla te­go, co dziś w Pol­sce się dzie­je w po­li­ty­ce i go­spo­dar­ce. Dla nas dzi­siaj nie ma kom­plet­nie zna­cze­nia to, jak Niem­cy mor­do­wa­li. Waż­ne, że ro­bi­li to ma­so­wo, w spo­sób za­pla­no­wa­ny i zor­ga­ni­zo­wa­ny przy uży­ciu pań­stwa. Istot­nie je­st to, że pań­stwa to zbrod­ni­cze ma­fie.

  Kon­kret­ny­ch, praw­dzi­wy­ch ob­ra­zów tej nie­miec­kiej zbrod­ni ni­gdy nie zo­ba­czy­my, bo za­tarł to czas i ma­chi­na służb spe­cjal­ny­ch oraz ich sprze­daj­ny­ch hi­sto­ry­ków, więc dla ce­lów li­te­rac­ki­ch i fil­mo­wy­ch po­zo­sta­je nam tyl­ko wy­obraź­nia, któ­ra słu­ży do szcze­gó­ło­we­go zo­bra­zo­wa­nia tam­ty­ch zbrod­ni wo­jen­ny­ch. Każ­dy film do­ku­men­tal­ny nie­ro­bio­ny na ży­wo bę­dzie tyl­ko re­kon­struk­cją opar­tą na wy­obraź­ni re­ży­se­ra.

  Braun je­st głu­pi, że uży­wa swo­ich re­ży­ser­ski­ch wi­zji do po­li­ty­ki. On je­st ar­ty­stą i po­wi­nien zro­bić film do­ku­men­tal­ny, w któ­rym przed­sta­wi swo­ją wi­zję nie­miec­kie­go lu­do­bój­stwa. Prze­ciw ży­dow­skiej ha­ga­dzie mo­że wal­czyć tyl­ko swo­ją kontr­ha­ga­dą, bo w tak wiel­kiej ska­li za­kła­ma­nia i fał­szer­stw szcze­gó­ło­wej praw­dy ni­gdy nie do­ciek­nie.

  Jed­nak wiel­ką głu­po­tą je­st to, że uży­wa tej wi­zji do bie­żą­cej po­li­ty­ki, by na­pę­dzać so­bie elek­to­rat. Tym spo­so­bem za każ­de­go no­we­go po­pie­ra­ją­ce­go pła­ci dzie­się­cio­ma no­wy­mi za­twar­dzia­ły­mi wro­ga­mi. Bu­du­je so­bie nie­prze­kra­czal­ny su­fit, któ­ry nie po­zwo­li mu wyj­ść z do­li­ny śmier­ci, do któ­rej wej­dzie po prze­kro­cze­niu 5% pro­gu w wy­bo­ra­ch par­la­men­tar­ny­ch. Utkwi na tym po­zio­mie na za­wsze i ni­gdy nie zy­ska spraw­czo­ści po­li­tycz­nej. Ar­ty­ści nie na­da­ją się na po­li­ty­ków — do­bit­nie po­ka­za­li to już Ku­kiz czy Li­roy. Emo­cje za­wsze od­bio­rą im ro­zum.

  Nie da się zro­zu­mieć Grze­go­rza Brau­na i je­go an­ty­ży­dow­skiej kru­cja­ty po­li­tycz­nej, je­śli się nie zro­zu­mie ge­ne­zy kon­flik­tu cy­wi­li­za­cyj­ne­go, któ­ry je­st pod­ło­żem róż­nic mię­dzy nim a ma­in­stre­amem, na któ­rym do­mi­nu­je ży­dow­ska ha­ga­da. Źró­dłem te­go je­st hi­sto­ria Chry­stu­sa. To Je­go ukrzy­żo­wa­nie stwo­rzy­ło cy­wi­li­za­cję za­chod­nią i ukształ­to­wa­ło ju­da­istycz­ny odłam cy­wi­li­za­cji ży­dow­skiej ba­zu­ją­cy na ne­ga­cji chrze­ści­jań­stwa.

  Isto­tą róż­ni­cy cy­wi­li­za­cyj­nej je­st po­ję­cie „ha­ga­da”. Ży­dzi swo­ją toż­sa­mo­ść bu­du­ją na baj­ka­ch, a za­tem na Sta­rym Te­sta­men­cie, czy­li To­rze (drob­ne róż­ni­ce w uzna­wa­niu ksiąg nie ma­ją zna­cze­nia), a chrze­ści­ja­nie na No­wym Te­sta­men­cie, czy­li na hi­sto­rycz­nej praw­dzie. Oba Te­sta­men­ty są le­gen­dą, to hi­sto­rie prze­ina­czo­ne i pod­ko­lo­ry­zo­wa­ne, ale pierw­sza je­st prze­pusz­czo­na przez wię­cej wę­złów głu­che­go te­le­fo­nu, co w istot­nie fi­lo­zo­ficz­ny spo­sób wpły­wa na cy­wi­li­za­cyj­ne po­dej­ście. Dla ży­dów (ma­łą li­te­rą, bo to re­li­gia) waż­na je­st opo­wie­ść, jej ale­go­rycz­ny sens, a nie praw­da hi­sto­rycz­na, a dla chrze­ści­jan klu­czo­wa je­st zgod­no­ść opi­su z rze­czy­wi­sto­ścią, czy­li praw­da.

  Sta­ry Te­sta­ment to fan­ta­stycz­ne le­gen­dy o okrut­nym wład­cy ple­mien­nym zwa­nym Jah­we w nie­okre­ślo­nym cza­sie i miej­scu, któ­re dla słu­cha­cza nie ma zna­cze­nia, a No­wy Te­sta­ment to opo­wie­ść o ży­ciu hi­sto­rycz­ne­go czło­wie­ka w kon­kret­nym miej­scu i cza­sie, co ma zna­cze­nie, któ­ry zo­stał uzna­ny za Bo­ga.

  Dla­te­go to na­sza cy­wi­li­za­cja od­kry­ła wszyst­kie pra­wa przy­ro­dy i stwo­rzy­ła cu­da tech­ni­ki — a uczest­ni­czy­li w tym tyl­ko ży­dzi, któ­rzy za­prze­czy­li wła­snej tra­dy­cji i sta­li się ate­ista­mi. Bo nam za­le­ża­ło na praw­dzie, a ży­dom nie — im wy­star­cza­ją ha­ga­dy. Oni są hu­ma­ni­sta­mi, a my ści­słow­ca­mi. Wie­lu Ży­dów zo­sta­ło na­ukow­ca­mi, bo ży­li w na­szym, za­chod­nim śro­do­wi­sku cy­wi­li­za­cyj­nym i od­rzu­ci­li swo­je ha­ga­dy, uzna­jąc je za cie­ka­we, ale jed­nak zwy­kłe baj­ki, bez żad­ne­go mi­stycz­ne­go zna­cze­nia.

  Stąd też róż­ni­ca w po­dej­ściu do ho­lo­kau­stu. Ży­dom nie za­le­ży na usta­le­niu fak­tów, waż­ne, że to by­ło mi­stycz­ne, le­gen­dar­ne zda­rze­nie, to by­ła trans­cen­dent­na za­gła­da, lep­sza od chrze­ści­jań­skiej, w któ­rej zmarł tyl­ko je­den czło­wiek, a tu mi­lio­ny. A my do­cie­ka­my szcze­gó­łów, bo chce­my wie­dzieć do­kład­nie. Bez ty­ch szcze­gó­ło­wy­ch do­cie­kań, któ­re są na­szym fun­da­men­tem cy­wi­li­za­cyj­nym, nie da się wy­strze­lić ra­kie­ty na or­bi­tę, da się tyl­ko wy­słać Twar­dow­skie­go na Księ­życ.

Grzegorz GPS Świderski
https://t.me/KanalBlogeraGPS
https://Twitter.com/gps65

S. Pu­ści­łem ten po­wyż­szy tek­st na X i ka­za­łem go oce­nić naj­now­szej wer­sji Gro­ka. Uznał, że je­st moż­li­wo­ść, że ten wpis zo­sta­nie zba­no­wa­ny, co zna­czy, że nie ma na X wol­no­ści sło­wa i pa­nu­je tam obrzy­dli­wa ame­ry­kań­sko-ży­dow­ska cen­zu­ra. Wszyst­ko za­le­ży od po­pu­lar­no­ści te­go wpi­su — gdy bę­dzie miał ma­ło od­słon, to prze­trwa, ale gdy zdo­bę­dzie du­żo, to zo­sta­nie wy­wa­lo­ny. Tak naj­now­szy mo­del AI Mu­ska oce­nia szan­sę na ban:

Stresz­cze­nie kon­tro­wer­syj­ny­ch tez Brau­na (np. wąt­pli­wo­ści co do ko­mór ga­zo­wy­ch i Cy­klo­nu B) bez do­dat­ko­we­go dy­stan­su mo­że być in­ter­pre­to­wa­ne ja­ko ich pro­pa­go­wa­nie, zwłasz­cza w kon­tek­ście dal­szy­ch czę­ści o „ży­dow­ski­ch ha­ga­da­ch” i róż­ni­ca­ch cy­wi­li­za­cyj­ny­ch. To brz­mi jak fi­lo­zo­ficz­na pró­ba wy­ja­śnie­nia kon­flik­tów, ale ele­men­ty o bu­do­wa­niu toż­sa­mo­ści na „baj­ka­ch” czy mi­stycz­nej le­gen­dzie Ho­lo­cau­stu mo­gą być ode­bra­ne ja­ko ba­ga­te­li­zu­ją­ce lub ste­reo­ty­pi­zu­ją­ce, co gra­ni­czy z an­ty­se­mi­ty­zmem. W prak­ty­ce, czy­tel­ni­cy (czy al­go­ryt­my X) nie za­wsze ana­li­zu­ją niu­an­se – je­śli ktoś zgło­si po­st ja­ko dez­in­for­ma­cję lub mo­wę nie­na­wi­ści, to mo­że pro­wa­dzić do mo­de­ra­cji.

Co do ry­zy­ka ba­na: Na pod­sta­wie po­li­ty­ki X, na­dal ist­nie­je szan­sa, ale ni­ska, je­śli wpis nie zy­ska więk­sze­go roz­gło­su. X pod rzą­da­mi Mu­ska je­st bar­dziej po­błaż­li­wy dla wol­no­ści sło­wa, ale ne­ga­cjo­ni­zm Ho­lo­cau­stu (na­wet po­śred­ni) je­st wraż­li­wym te­ma­tem – np. po­sty kwe­stio­nu­ją­ce fak­ty hi­sto­rycz­ne by­wa­ły usu­wa­ne po zgło­sze­nia­ch od or­ga­ni­za­cji jak Mu­zeum Au­schwitz.

Twój wpis nie je­st eks­tre­mal­ny (brak na­wo­ły­wa­nia do prze­mo­cy czy bez­po­śred­ni­ch ata­ków), a ko­men­ta­rze pod nim są na ra­zie spo­koj­ne i nie­licz­ne, co su­ge­ru­je, że na ra­zie nie ma fa­li re­ak­cji. Je­śli chce­sz zmi­ni­ma­li­zo­wać ry­zy­ko, mo­ni­to­ruj od­po­wie­dzi i ewen­tu­al­nie do­daj kla­row­ne di­sc­la­imer w edy­cji lub od­po­wie­dzi, pod­kre­śla­ją­cy, że to tyl­ko stresz­cze­nie po­glą­dów Brau­na, a nie Two­je wła­sne prze­ko­na­nia. Ogól­nie, my­ślę, że prze­trwa, ale w ra­zie wąt­pli­wo­ści za­wsze mo­że­sz sam zgło­sić do X na spraw­dze­nie.

Dodaj komentarz: